Mieć piękną, smukłą, wyrzeźbioną sylwetkę – to cel i marzenie, które łączy wielu ludzi na całym świecie. Ogromna ich ilość wybiera w swych dążeniach do perfekcji właśnie wyzwanie biegowe. Jednak jak biegać, żeby naprawdę schudnąć? I przede wszystkim – żeby schudnąć w szybkim tempie?
Dlaczego bieganie?
Ze wszystkich sportów na świecie, to właśnie bieganie cieszy się ogromną popularnością. Dlaczego? Możliwe, że powodem jest jego ogólna dostępność. Biegać możesz naprawdę gdzie chcesz i kiedy chcesz, a w dodatku nie musisz za to płacić ani złotówki. To jednak nie jedyna zaleta joggingu. Taki trening wpływa przecież rozwojowo na cały organizm, pomaga oczyścić myśli, uporać się ze stresem, niejednokrotnie również wyciąga nas z domu, gdy jesteśmy zabiegani i nie mamy czasu na kontakt z naturą. Można by tak wymieniać w nieskończoność. Nie trudno jednak zauważyć, że to, co w głównej mierze przyciąga ludzi do biegania, to możliwość szybkiego zrzucenia kilogramów, czyli zredukowania tkanki tłuszczowej. Jak się okazuje nie jest to wcale takie proste, jak mogłoby się wydawać. Nie wystarczy bowiem biegać. Trzeba jeszcze wiedzieć, w jaki sposób to robić, by rzeczywiście schudnąć.
3 zasady biegania dla chudnięcia
-
Jeśli bieganie to tylko w parze ze zdrową dietą! To chyba jedna z najbardziej uniwersalnych zasad zdrowego stylu życia, którą można by dopasować właściwie do każdej dyscypliny sportowej. Jest w niej jednak cała prawda o braku lub występowaniu pożądanych efektów. Jeśli trudno ci się przekonać do jedzenia w zdrowy sposób, rezygnowania z ulubionych przekąsek takich, jak chipsy, słodzone napoje czy czekolada, to nie ma się co dziwić, że męczarnie w trakcie biegania nie pomagają w uzyskaniu perfekcyjnej figury! Podstawą do efektów jest nie tylko przekonanie siebie do koktajlów z jarmużu, ale przede wszystkim zmiana nawyków. Czytanie etykiet, ciągłe poszerzanie wiedzy na temat szkodliwych dla ciała i organizmu składników pokarmowych oraz sięganie po zdrowe produkty z czystej przyjemności – brzmi jak nudne życie, ale w rzeczywistości może okazać się niesamowitą przygodą, a nawet pasją!
-
Bardzo często pojawia się pytanie o to, kiedy biegać – rano, wieczorem czy popołudniu. Specjaliści mawiają, że zawsze znajdzie się powód, by zrezygnować z treningu o 16 i najprawdopodobniej będzie to dobry powód. Jednak w wyborze pory biegania nie chodzi tylko o fakt, że możesz sobie odpuścić, jeśli zrobisz to w nieprawidłowy sposób. Prawdą jest, że bieganie na czczo przyspiesza efekty. Nie jest to może udowodnione naukowo, ale potwierdzi to większość osób, która zmagała się z nadmiarem tkanki tłuszczowej i trenowała właśnie o poranku. Jak to wyjaśnić? Organizm przed posiłkiem przy aktywności fizycznej zaczyna spalać zapas energetyczny, który zgromadziliśmy np. przez zimę. Dlatego tkanka tłuszczowa znika wtedy błyskawicznie. Takie bieganie może jednak okazać się sporym wyzwaniem, ponieważ na czczo biega się bardzo ciężko, a dodatkowo narażamy się np. na zasłabnięcie na trasie. Dlatego warto przed wyjściem na trening o poranku wypić szklankę świeżo wyciskanego soku pomarańczowego lub zjeść jakiś owoc, by dostarczyć sobie i mięśniom energii. Jeśli nie masz możliwości biegać rano, nie przejmuj się. Tak naprawdę każda pora na bieganie jest dobra!
-
Ostatnia zasada biegania dla chudnięcia to oczywiście dostosowanie tempa. Jedni myślą, że jeśli pokonają trasę sprintem, to uda im się spalić więcej. Dla innych sens ma tylko delikatny trucht, który zwiększa naszą wytrzymałość – przebiegamy wtedy w wolniejszym tempie większą ilość kilometrów. A jak jest naprawdę? W jakim tempie biegać, żeby schudnąć? Najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie podczas joggingu treningu interwałowego, czyli biegania na różnych wartościach tętna. Pięćdziesiąt metrów pokonujesz na maksymalnych obrotach, by podnieść swoje tętno do wartości 70-80%, a następne 100m biegniesz truchtem, by zwolnić oddech. Taki sposób jest wykorzystywany w popularnych treningach takich, jak HIIT czy tabata, które udowadniają, że interwały w bardzo szybki sposób pomogą spalić tłuszcz. I mają jeszcze jedną zaletę – spalają go dłużej niż tylko podczas ćwiczenia, ponieważ przyspieszają nasz metabolizm.
Bieganie w celu uzyskania perfekcyjnej sylwetki to dziś osobna dyscyplina sportowa. Jedni, aby szybciej schudnąć, owijają ciało workami na śmieci. Inni zaopatrują się w specjalne pasy przyspieszające spalanie. Ale czy to wszystko jest ci naprawdę potrzebne, by uzyskać pożądane efekty? Niekoniecznie! Wystarczą interwały i konsekwencja, zarówno w bieganiu, jak i w żywieniu!